No i byłam ja na prezentacji nowej kolekcji… Heh… Muszę przyznać, że takie wydarzenia są bardzo fajne, wiele nowych ludzi i nowej wiedzy. Dowiedziałam się jak powstała marka Tous. Byłam pewna, że jest to wielki koncern, owszem jest to znana firma, ale rodzinna. Właścicielka marki prezentowała kolekcję z taką miłością i pozytywną energią, że naprawdę odczułam, że produkty są tworzone z wielką pasją. Najnowsze dzieła Tous są inspirowane kulturą Afryki.
Takie rzeczy są dla mnie dziełem sztuki… Przypomniało mi się, że zjadłam tam najlepsze w moim życiu pistacjowe lody!! Pycha ;)
och jak ja lubię takie klimaty…
wejdź i zostaw komentarz (:
dopiero zaczynamy i chcemy wiedzieć co myślisz