NAGRODY
1 kołnierz ze zdjęć poniżej
40$ do wykorzystania w romwe.com
Zasady Konkursu
Wykonaj poniższe kroki po kolei.
1) Polub stronę Facebook glamourina.pl
2) Zaloguj się lub zarejestruj się w http://romwe.com/
3) Dodaj komentarz tutaj na tej stronie opisując z czym kojarzysz kołnierzyk i napisz swój adres email w polu “e-mail” jak i w treści komentarza!!! (ten sam adres co masz w romwe.com).
Wygra najbardziej zabawny komentarz
Konkurs trwa od 7 kwietnia 2012r. do 20 kwietnia 2012r do godziny 23:00 polskiego czasu włącznie.
Zapoznaj się z regulaminem pod tym linkiem.
Wzięcie udział w konkursie jest równoznaczne z akceptacją regulaminu oraz z opublikowaniem jego/jej imienia i nazwiska na stronie glamourina.pl i facebook.com/glamourinapl.
WAŻNE: Polecam się zapisać do newslettera. Kliknij tutaj, wpisz swój email i aktywuj subskrypcję klikając na link, który otrzymasz na mail. Subskrypcja mojego newslettera jest bezpłatna i dobrowolna i nie ma wpływu na wynik konkursu :)
EDIT Z 27 KWIETNIA 2012r.
Konkurs wygrała Katarzyna Nawrocka, która zostawiła komentarz 7 kwietnia 2012 o 20:53.
Gratulujemy i prosimy o kontakt w ciągu 7 dni od dzisiaj!! :))
Kołnierzyk kojarzy mi się z …hmmm z tym, że bedzie zajebiaszczo wyglądać na mnie okalajać moją łabędzią piekną szyje:D:D
monia00@ymail.com
Z elegancją szykiem i czułabym w nim jak królowa:)
kazia.wodnik@op.pl
z grzecznością ;-)
magda470@interia.eu
Z ĄĘ panienką z XIX wieku mieszkającą na pensji, taką która seks uprawia przez dziurkę wyciętą w długiej do ziemi nocnej koszuli ;)))
ania.korzeniewska@o2.pl
Zaprezentowane kołnierzyki kojarzą mi się z recyclingiem puszek po śledziach zjedzonych w czasie świąt.
Swoja drogą to nie jest głupi pomysł….;)
mail- katarzyna.nawrockaa@interia.pl
czmadzia7@gmail.com
Kołnierzyk kojarzy mi się z tym, jak mama do kościółka grzecznie ubierała, prasowała te kołnierzyki, wygładzała i nie wiadomo co, a gryzły i uciskały :p złe wspomnienia, czas to zmienić :)
Kiedyś kojarzył mi się ze szkolnym mundurkiem, dziś z rewelacyjnym trendem. Choć przyznam, że moim pierwszym skojarzeniem kiedy kołnierzyki pojawiły się na rynku był Karl Lagerfeld… ;) No i moje ostanie skojarzenie – moja szyja! :)
asiqab@tlen.pl
kołnierzyk kojarzy mi się z pozorami grzeczności… niby jest zapięty pod szyję, niby jeszcze krawacik do tego… ale taki zwykły kołnierz można rozpiąć, postawić i zamienić się z grzecznej słodkiej dziewczyny w zupełnie inną osobę. :)
mail: koralikiweroniki@gmail.com
Kołnierzyki kojarzą mi się z koszulami, ale nie byle jakimi. Jako osoba uwielbiająca DIY, dodaję elementy, które ożywiają zwykłą, nudną koszulę chociażby obszywając koszulowy kołnierzyk perełkami, nabijając w niego ćwieki, rysując na nim ciekawe, niebanalne, kolorowe wzory, a nawet zmieniając całkowicie kolor. Kilkoma przeróbkami można nadać ubraniu nowe życie, tak samo jest z dodatkami – dzięki nim strój może zyskać całkowicie inny charakter. Taki kołnierzyk jak na przykład z Romwe zakładając na koszulę lub zwykłą bluzkę można nadać nie tylko górnej części ubrania nowy charakter, a także całemu outfitowi.
kamka1911@wp.pl
kołnierzyk kojarzę z Chuckiem Bussem
onaaa81@wp.pl
paola321@op.pl
kołnierzyk kojarzy mi się z takimi grzecznymi za dnia pensjonarkami, które chodzą do szkółki niedzielnej, a w nocy przemieniają się w imprezowe bestie ;d
Diana,dianula356@buziaczek.pl
kabanos_25@onet.eu
Kołnierzyki kojarzą mi się z Tedem Nugentem, gitarą, ostrym brzmieniem i wyzwoleniem swoich emocji. Kołnierzyk to przykrywka pod garnkiem z potężnym ładunkiem wybuchowym :)
A mnie kołnierzyk kojarzy się z Rzymianami. Cezar z kołnierzem z obrazka, podkreślone oczy czarną kredką i wieniec na głowie i w garści kiść winogron, ewentualnie z szablą i tarczą ;p
Tak bym to widziała :)
Kołnierzyk kojarzę z dziewczęcą, elegancką wersją średniowiecznej zbroi, która nadaje wytworności każdej damie!
donia127@o2.pl
Kołnierz pierwszy wygląda niczym kły groźnego wielkiego wampira!
Kołnierz drugi wydaje się być koroną – tylko księżniczki je nosić mogą;)
Kołnierz 3 ze skrzydłami motyla, kto wie jaka może być jego mina
Kołnierz 4 to kokardka, lecz kojarzy się bardziej z kieliszkiem wina, klepsydra też byłaby sposobem jednak leży w nieodpowiednią stronę :)
andzelll@wp.pl
cousinnee@interia.pl
oczywiście kołnierzyk kojarzy mi się z elegancją, osobą odpowiedzialną i odważną :)
dominikaperek@gmail.com
Kołnierzyk kojarzy mi się z sekretarką w starym amerykańskim filmie . Niby grzeczne poukładane kobietki noszą eleganckie kołnierzyki ale jak mówi pewne przysłowie “cicha woda brzegi rwie” , tak więc nigdy nie wiadomo jaka naprawdę jest kobieta nosząca kołnierzyki .
kojarzy mi się z elegancją, galowym strojem i wystającym kołnierzem koszuli spod sweterka :)
talaszka8@wp.pl
z przystoooojjjjjjnymmmmm mężczyzną <3
i ze mną śliczną u babci na imieninach ;)
aż dziwne, nie lubię pająków, boję się ich, a ten kołnierz przypomina mi pajęczą sieć;dokładnie artystycznie utkaną. Mającą w sobie dużą tajemnice,artyzm,dzieło sztuki. Coś co sprawia,że z okropieństwa tworzy piękno. piękny kołnierz ozdobą każdego ciuszka.nawet tego bardzo brzydkiego>:) melcia105@wp.pl
Te kołnierzyki zdecydowanie kojarzą mi się z brytyjskim stylem. Ze stylem, w którym dochodzi do miksu idei i oto nie wiadomo, czego znajdziemy w nim więcej: wiktoriańskiej Anglii czy imprez Kate Moss, dziewcząt z powieści Jane Austen czy fanek Sex Pistols, Charlesa Dickensa czy The Rolling Stones.
Dobre wychowanie i swoboda, pensjonarskość i wolność, styl i niezależność nie muszą stać wobec siebie w opozycji. Wręcz przeciwnie – mogą tworzyć razem przedziwną, porywającą kompozycję, właśnie jak w przypadku tych kołnierzyków. Tate Modern i British Museum, Marianne Faithfull i Adele. Soho i Oxfors Street. Hyde Park – jednym słowem. Te kołnierzyki to sztuki antynomii, które okazują się być harmonią.
daria.gosek@gmail.com
Kołnierzyki te kojarzą mi się ze stylem retro, kiedy to kobiety były zawsze elegancko ubrane. Tak więc można uznać, że dzisiejszy styl miesza się ze “starym”. Tworzy się tak zwany mix – który możemy zaobserwować na ulicach każdego miasta. Coraz więcej ludzi, najczęściej kobiet chce być modna, dlatego jestem zdania ze jest to mój must have na ten sezon.
Kołnierzyki te kojarzą mi się ze stylem retro, kiedy to kobiety były zawsze elegancko ubrane. Tak więc można uznać, że dzisiejszy styl miesza się ze „starym”. Tworzy się tak zwany mix – który możemy zaobserwować na ulicach każdego miasta. Coraz więcej ludzi, najczęściej kobiet chce być modna, dlatego jestem zdania ze jest to mój must have na ten sezon.
Hm, nie jestem zabawną osobą w towarzystwie, ale cżesto zaliczam różnego rodzaju wpadki które względnie mogą sie okazać choć troszkę zabawne (wiem, że może to wyglądac pojerzanie, ale hisoria prawdziwa ;) Akurat kołnierz kojarzy mi się z występem na szkolnym dniu patrona na który specjalnie kupiłam sobie doczepiany biały kołnieżyk, biały, okrągły, mama stwierdziła, że wyglądam jak Hermiona przez co czułam się jeszcze lepiej. Niestety mój super tata dzień przed miał mi przeżedzic(?) włosy (mam bardzo gęste). Wziął nożyczki, kilka szybkich ruchów i nie wierzyłam w to co zobaczyłam w lustrze. Tata się zapędził i w efekcie miałam włosy postrzępione, z tyłu niemal druga grzywka, coś jak stopniowanie tylko poziom hard.. włosy na apel spiełam, ale już nie czułam się jak Hermiona mimo, że miałam piekny okrągły kołnierzyk..
hah fajnie się złozyło tematycznie ;)
violentlyhappy@interia.pl
ps: mam nadzieję, że zwycięsca w konkursach stron zagranicznych nie musi umiec angielskiego..
jeej przepraszam za błędy, dobrze, że w necie częściowo jest anonimowośc bo możnaby sie spalić ze wstydu ;}
Przychodzi mi na myśl tylko jedna odpowiedź. Z panną z mokrą głową :)
kamila.falowska@wp.pl
kołnierzyk – styl retro, wielka brytania, pozorna elegancja, nonszalancja, szyk, obecnie hipsteryzowanie ;d
shakeme@op.pl
agata.17ko@wp.pl
Kołnierzyki tak naprawdę kojarzą mi się z dzieciństwem. pamiętam, jak mama do sukienek dowiązywała mi białe kołnierzyki, które były jednocześnie eleganckie i z każdej sukieneczki robiły cudo. Cieszę się ze ta moda wraca do dorosłych już osób – bo można wspomnieć wspaniałe czasy dzieciństwa.
Kołnierzyk – w dzieciństwie? To była męka!
Obciach, wstyd, przedszkolna modowa udręka!
W podstawówce – sztywne akademie szkolne,
na których kołnierze wymuszały psorki namolne!
Gimnazjum… hmm to już była grubsza sprawa.
Nosisz kołnierz?
To sztywniak z Ciebie, nie w głowie Ci zabawa!
Liceum. Skojarzenia jednoznaczne mam z kołnierzykiem,
bo kojarzy mi się tylko z…MATURĄ! I ze strachu krzykiem!
W końcu studia – tu już zdanie mam całkiem odmienne,
ale jestem kobietą, a wiadomo – kobiety są zmienne! :)
Teraz kołnierzyk dla mnie to synonim klasy i kobiecości,
i nie jestem sztywniarą, jest we mnie masa radości… :)
Kołnierzyk wkładam i do jeansów i eleganckiej stylizacji,
i to nie wszystko –
z nim możliwych jest wiele modowych wariacji!
Jak zatem widać – wraz z wiekiem zmieniają się skojarzenia,
kołnierzyk –
od wroga numer 1, po latach stał się obiektem mojego marzenia! :)
goraleczkaa@wp.pl
lidka144@op.pl
mi osobiście kołnierzyk kojarzy się z wygraną rozumu nad głupotą że to tak określę! Jest to gadżet kojarzony z klasą i intelektem. i jedynym i niepodważalnym dowodem na to że kołnierzyki noszą osoby inteligentne jest Miś Yogy!!! no bo przecież jest on jednym z nielicznych misi które potrafią mówić:)
Kołnierzyki kojarzą mi się dwojako. Z jednej strony z niewinnością,czystością,schludnością. z drugiej z elegancją i szykiem.
E_mail: apart_18@interia.pl
Powiem to, choć się wstydzę
i na pewno pisząc to z Was nie szydzę.
Ale kołnierzyki kojarzą mi się z mężczyznami,
którzy są bardzo skąpo ubrani.
Mają oni na sobie jedynie kusą bieliznę
i pokazują swoją goliznę.
Na rękach ich są białe mankiety,
a pod szyją biały kołnierzyk – to są ich jedyne gadżety.
Bo czasem i z bielizny wyskakują
i Paniom swoje pupy pokazują !
Są bardzo opaleni no
i także mocno umięśnieni.
Kołnierzyki na ich szyjach bardzo się odznaczają,
bo ciasno tę część ciała oplatają.
Choć celem ich nie jest zwrócenie uwagi na kołnierzyk,
a to by ich ciało dokładnie wzrokiem mierzyć.
Ja zwracam uwagę na garderobę,
bo na ciało zwyczaje spojrzeć się boję.
Bardziej fascynuje mnie ich ubranie,
niż sztuczne ciało wymuskane.
Choć czasem miło jest się pouśmiechać,
gdy taki tancerz swoim tańcem trochę onieśmiela :-)
Kołnierzyk kojarzy mi się z czymś bardzo bogatym.
Może ze złotem , może z karotą .
Zawsze kojarzył mi się z historią kopciuszka .
Gdy widze z kuzynką tą bajkę marzę o nim , on marzy o mnie .
Złoty , srebny , perłowy , beżowy – piękna gama , dobra jest gdy on woła na szyję chcę !
Być z ćwiekami może też . Cekinową twarz chce mieć .
Może brokat czy cekiny ?
gabrylcia3@gmail.com
Kołnierze te na zdj kojarze ze stara biżuterią.
A ten ostatni kołnierzyk kojarze z taką muchą lub kokarda;)
NIe wygladaja jak typowe kolnierzyki :)
Kołnierzyk nie kojarzy mi się z czym tylko kim…z KLEOPATRĄ. Od razu miałam ją przed oczami, jej piękne czarne włosy imbiżuteryjne złoto, które je zdobiło. Myślę, że takim kołnierzykiem dziś by nie pogardziła.
98agnyk@gmail.com
Kołnierzyk kojarzy mi się z dzieciństwem, często nosiłam sukieneczki z uroczymi kołnierzykami :)
andzelka.f@interia.pl
in8rok@gmail.com, kołnierzyk kojarzy mi się z postacią Ani z Zielonego Wzgórza :)
Kołnierzyki (wąskie, obszyte koronką) i KOŁNIERZE w wersji HARD (toporne i wielkie – jak dwie łopaty dosłownie) do chlubnego czasu, (przewartościowującego moje spojrzenie) jakim stał się o ‘moment’ na GUSTOWNY kołnierzowy trend, kojarzył mi się z ciałem pedagogicznym, a konkretniej – jego członkiem (członkinią?) nauczającą zacnego przedmiotu FIZYKA. Zapamiętałam ją jako osobistość lubującą się w wpadaniu z jedną skrajność w drugą, oraz o soczystej mowie, wymuszającej na mnie zaopatrzenie zeszytów w folię ochronną, czego już z sobą niestety nie mogłam zrobić (a każda fizyka była ‘deszczowa’, zwłaszcza w mojej pierwszej karnej ławce). Skrajności nie tyle dotyczyły jej sposobu prowadzenia zajęć, co właśnie stylizacji, gdzie było jak ‘obyczaj nauczycielski nakazuje’, ale te kołnierze… Elvis by się w grobie przewrócił jakby to zobaczył…!
aska457@interia.pl
Taki kołnierzyk kojarzy mi się z “nowoczesnymi” pannami które kiedyś mieszkały na pensji . Taki szyk “ubogiej” Chanel;) Może to pokręcone, ale tak mi podpowiada wyobraźnia:)augusto_a@interia.pl
Kołnierzyk… Czasy podstawówki, pierwszy dzień szkoły i apel przed budynkiem. Przestraszona jak myszka chowałam się za mamą prosząc, aby zabrała mnie do domu. Pamiętam uśmiech dziewczynki, która podeszła i powiedziała, żebym się nie bała i jeśli chcę możemy zostać przyjaciółkami. Tak jest do tej pory. Minęło 18 lat od tamtego momentu, a przyjaźń która jest między nami wydaje się nie mieć końca.
Kołnierzyk kojarzy mi się również ze świętej pamięci babcią… Najukochańsza kobieta jaką znałam, oddałaby życie za wnuki, tak nas wszystkich kochała. Zawsze nosiła albo koszule, albo sukienki na których nigdy nie zabrakło kołnierzyka. Białe zakładała od święta a na co dzień pod jej szyją widniały kwiatki lub fikuśne wzory. W sionkach stała maszyna do szycia, przed nią siedziała babcia i doszywała kołnierzyk do sukienki. Z jej twarzy nie schodził uśmiech.
Tak więc kołnierzyki kojarzą mi się ze wszystkim co kocham, są ponadczasowe i wyjątkowe. Nie ważne jakiej są wielkości i wzoru, czy też z czego są zrobione… Są symbolem!
mrofwka@o2.pl
Kołnierze kojarzą mi się z eleganckim facetem, haha nosząc je możemy poczuć się jak oni tylko w wersji bardziej eleganckiej i kobiecej :D
rak2608@wp.pl
Oto moja historia, skojarzyłam sobie kołnierzyk i powstała taka sytuacja. Niżej wymienione wydarzenia nie wydarzyły się naprawdę, postacie wymienione w utworze są fikcyjne (oprócz mnie! zgadnijcie kto jest tą niesforną córką?). Wszelkie podobieństwo do osób fizycznych jest przypadkowe ;)
– Halo?
– Tu gimnazjum we wsi Górki
Dzwonię w sprawię pańskiej córki
– O co tu poszło? Czy Pali? Pije?
Czy może z koleżankami się bije?
– Proszę pani, nic z tych rzeczy
Pańską córkę trzeba leczyć
Przeczytała w internecie
Że kołnierze modne w świecie
Dziś do szkoły w psim kołnierzu
Przyszła, wie pani, dla zwierząt
Wczoraj w żółtym kołnierzyku
W golfa grała na chodniku
Uderzała kijem w piłkę
W ucznia trzepła przez pomyłkę
W środę przyszła w garniturze
I pistolet był w kaburze
Koszula biała, jak zwykle kołnierzyk
Mafiozem była, proszę mi wierzyć
Na przerwie wszystkie sprzątaczki straszyła
Jak to ją kula we Włoszech przebiła
Mówiła tez o jej włoskiej familii
Że piorą pieniądze w mafijnej willi
Czegoś takiego nie było, rety
Szkoła nie miejsce na kabarety
A zapytana pańska córeczka
„Po co to wszystko, po co ta sieczka?”
Odparła, że moda to wielka przygoda
I jeśli w modzie dziś są kołnierze
To ona wybierze, jak się ubierze
Dobre…
zaxi92@o2.pl
(K)ulturalny ubiór
zł(O) konieczne w podstawówce
szyde(Ł)kowany
(N)ienaganny
h(I)t sezonu
(E)legancki
wyp(R)asowany idealnie
kr(Z)yk mody
w(Y)krochmalony
obowiąz(K)owy przy białej koszuli
Na pierwszą myśl przychodzi mi kołnierz rehabilitacyjny. :)
ewkalinka14@wp.pl
Ni jak nie mogę już wrócić do podstawówki
A tak było mi ładnie w kołnierzyku…