Pyszne śniadanie to podstawa dobrze rozpoczętego dnia. Widzielibyście jak patrzy na mnie mąż, kiedy żartuję, że nie będzie dzisiaj śniadania? Jestem pewna, że w tych chwilach mógłby mnie zjeść! hahah :D
Uwielbiam jeść naleśniki z Nutellą i dżemem z sycylijskich mandarynek.
Posty na bloga dodaję zazwyczaj wieczorem, dzieje się to wtedy kiedy mam wenę – nigdy nie mogę przewidzieć, kiedy to się dokładnie stanie ;) Dlatego czasami o 8 rano pojawia się krótka notka na blogu, w której dzielę się z Wami moimi doświadczeniami lub stylizacjami.
Gdzie szukam inspiracji?
Bardzo dużo inspiracji znajduję w internecie, mniej w prasie drukowanej, a najwięcej czerpię z otaczającego mnie świata, który jest magiczny i pełen niespodzianek, jeżeli oczywiście w ten sposób go postrzegać ;)
Zwierzęta i dzieci to niezwykle naturalne stworzenia, jeżeli przez jakiś czas będziemy je obserwować, można odkryć wiele ciekawych rzeczy, które umykają dorosłym.
Nie tylko istoty ożywione są źródłem inspiracji, wiele można zyskać patrząc na rzeczy nieożywione, takie jak drzewa, kwiaty, dzieła sztuki, zabytkowe budynki – niewątpliwie najwięksi projektanci często tworzą swoje kolekcje dzięki obserwacji tego co już dawno istnieje – wszystkich tych pięknych rzeczy wokół nas.
Zdjęcia, które wywarły na mnie duże wrażenia zapisuję w moim tablecie Colorovo, do których często wracam w ciągu dnia, aby się “doładować” pozytywną energią.
Aha! Z ręką na sercu przyznaję się, że fotografuję prawie wszystko co lubię, poniżej znajdziecie dowody ;)
Podsumowując, wszystkie rzeczy tego świata są bardzo isnpirujące, ale najważniejsze jest słuchać się swojego serducha, bo największe piękno leży w głębi każdego z nas.
Dobrze, że miałam ze sobą ładowarkę (która w zasadzie nie potrzebuję prądu), bo padła mi bateria w najmniej odpowiednim momencie. Zresztą jak zawsze :P
To prawda, otoczenie może zainspirować. ;)