You are currently viewing Amsterdam z Microsoft Lumia | #MakeItHappen

Amsterdam z Microsoft Lumia | #MakeItHappen

W tym roku miałam bardzo wyjątkowe święta Bożego Narodzenia, ponieważ spędziłam je w Amsterdamie.
Projekt został zorganizowany przez Microsoft Lumia, a moim zadaniem było spełnienie jednego z moich postanowień na rok 2014. Tutaj możecie zobaczyć jak ktoś inny spełnił swoje postanowienia: http://youtu.be/67YotfhJ7bo. Jednocześnie przypominam, że macie jeszcze kilka dni, aby zgłosić się do udziału w projekcie i być może Microsoft Lumia spełni właśnie wasze życzenie: www.bit.ly/1y5hvNa. O moim postanowieniu noworocznym już wiecie. Dla przypomnienia – chciałam jeszcze w tym roku odwiedzić miasto, w którym nigdy nie byłam, a którego styl chciałam poznać.

Amsterdam od zawsze fascynował mnie swoim stylem, architekturą i kulturą, dlatego postanowiłam pojechać właśnie tam. W tym poście skupiłam się na architekturze miasta, budynkach i ogólnym stylu bycia. W kolejnych postach będzie więcej na temat panującej mody w mieście, oddzielny wpis poświęcę również rowerom i rowerzystom, ponieważ stanowią oni nieodłączną część miejskiego życia. Amsterdam jest również zwany drugą Wenecją, w kolejnych notkach dowiecie się dlaczego i zobaczycie wiele zdjęć “znad wody”.

Styl Amsterdamu

Amsterdam ma swój niepowtarzalny urok. Często porównywany do Wenecji góruje jednak nad nią, ponieważ jest bardziej spójny stylistycznie. Budynki mają podobną wysokość i szerokość, każdy jest jednak inny i spersonalizowany na swój sposób. Nad drzwiami wejściowymi często możemy zaobserwować herby rodzinne. Będąc jeszcze pod wrażeniem pięknej architektury francuskiej, muszę stwierdzić, że Amsterdam wcale nie ustępuje pięknem Paryżowi. Nawet bardziej podobały mi się niektóre elementy Amsterdamu. Przede wszystkim miasto jest zdecydowanie bardziej czyste i zadbane niż Paryż, z pewnością Amstel i kanały wodne dodają całości wiele urody i wdzięku.

Architektura Amsterdamu

Charakterystycznym dla budynków jest prostokątne wykończenie szczytu budynków, które są ozdobione przez rzeźby z piaskowca w krztałcie ryb, delfinów, żaglowców itd. Belka żurawia świadczy o kupieckich korzeniach kamieniczek, miasto było nie tylko ważnym centrum rozwoju kultury, ale też handlu. To właśnie dochody mieszkańców miasta pozwoliły na bogatą stylistykę architektoniczną, którą obecnie możemy podziwiać na ulicach miasta.

Miasto słynie z bardzo liberalnej postawy, jednoczy kultury, bazuje na szacunku dla każdej jednostki bez względu na rasę, narodowość i religię. Dlatego mieszkało i nadal mieszka tu tak wiele uznanych artystów, muzyków, malarzy, którzy moga tu bez obaw podążać własną ścieżką. Wielu cudzoziemców i przedstawicieli innych kultur otworzyło tu własny biznes, dlatego w mieście jest bardzo dużo knajp nie tylko holenderskich, ale także chińskich, indonezyjskich, francuskich, hiszpańskich, argentyńskich itd. Oczywiście, miało to wpływ na wygląd miasta, które zmienia stylistykę w zależności od dzielnicy. Ciekawostką jest piękna dzielnica chińska (kiedyś bardzo niebezpieczna) z świątynią buddyjską He Wa w centrum.

Microsoft Lumia #MakeItHappen

Dzięki projektowi #MakeItHappen miałam możliwość odkryć styl Amsterdamu na własne o czy i podzielić się wrażeniami z Wami. Wszystkie zdjęcia z podrózy na Instagramie, Facebooku  Twitterze byly robione smartfonem Microsoft Lumia, który jak się okazało ma świetną kamerę i jestem bardzo zadowolona z rezultatów, które można z jej pomocą osiągnąć.

Poniżej na zdjęciach możecie zobaczyć hotel, który nas gościł podczas naszego pobytu – Park Plaza Victoria Amsterdam. Bardzo polecam ten hotel wszystkim, którzy planują zwiedzić Amsterdam. W hotelu jest sala fitness & wellness, basen, sauna i świetne śniadanie. 

Zdjęcia Sergiofoto.pl

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

This Post Has 7 Comments

  1. Magda

    Amsterdam bardzo lubię, a Lumię mam taką samą i polecam :)

  2. foto

    Amsterdam świetne miasto! Zazdroszczę :)

  3. Vixen Fashion

    Ciekawa akcja… muszę powiedzieć,że uwielbiam Holandię iz chęcią tam wracam, a lumi jeszcze nie miałam okazji przetestować:)

Leave a Reply