Delirium to choroba. Kiedyś ludzie zostaną wyleczeni.
Wyobraź sobie że nie ma już w świecie żadnych uczuć. Wydaje się to być rozwiązanie idealne – nie cierpisz, nie denerwujesz się i żyjesz spokojnie.
Tylko że jest jedno ale… Miłości również nie ma.
Requiem
Ostatnio przeczytałam książkę o nazwie Requiem – ostatnią cześć bestsellerowej trylogii [delirium], która opowiada o takim właśnie świecie. Jeżeli interesują Ciebie takie tematy, to na blogu opisywałam również drugą część o nazwie Pandemonium.
Gorąco polecam tą trylogię wszystkim kto lubi powieści przygodowe w połączeniu z wątkiem miłosnym: http://www.znak.com.pl/kartoteka,ksiazka,3691,Requiem
To chyba moje najlepsze odkrycie za ostatnie dwa lata, dlatego postanowiłam podzielić się nim z Wami. Podoba mi się styl pisania Lauren Olivera, ma lekkie pióro, więc przeczytałam prawie 400 stron w 4 dni, jadąc środkami komunikacji miejskiej ;)
Stylizacja Snow Queen
Stylizacja, którą zrobiłam Kasi idealnie się pokrywa z tematyką Requiema. Akurat w ostatniej części miejsce miał ślub, nie oparty na szczerym uczuciu.
Kasia ma letnią białą sukienkę, dobrze sprawiła się w roli mrocznej i seksownej panny młodej. Tak wygląda dziewczyna pozbawiona uczuć. Jest bezlitosna i tajemnicza.
Nawiasem mówiąc, fotosesja odbyła się przy minus 15 stopniach Celsjusza, dzięki czemu mogę dać Kasi śmiało twórczy pseudonim Snow Queen ;)
Kasia na okładce Requiem ;)
Serdecznie dziękuję Kasi, Paulinie, Sergio i Agatce za świetną współpracę przy fotosejsi, bez was nic by się nie odbyło! Jesteście Kochani! :)
Modelka – Kasia Chylińska
Makeup artist – Paulina Budzińska
Fotograf – Modapokazy.pl
Retusz – Witkac.com
Stylizacja – Me :)
Super sesja! :) ostatnia fotka – ma klimat :)
Ładne zdjęcia
przerażające trochę ;D
ŚLiczna stylizacja i bardzo ładne zdjęcia ;)
Oj nie szkoda było tej sukieneczki;p
Poświęciłyśmy sukienkę w imię sztuki :P
Bardzo podoba mi się stylizacja, sama często ubieram się podobnie, ale w okresie wiosenno-letnim, dlatego podziwiam modelkę za wytrwałość w takiej temperaturze;) Powstał świetny klimat:)
Nie czytałam tych książek. Z tematyką “requiem” kojarzy mi się jedynie film i muzyka z “Requiem dla snu”. Sukienka ładne komponuje się z tłem, aczkolwiek przerażają mnie te zdjęcia :P
such a great shoot !Thanks so much for ur comment on my blog ! If you want we can follow each other on GFC ,Bloglovin/Facebook..Let me know !